Jak przygotować samochód do zimy

Przygotowanie samochodu na sezon jesienno-zimowy nie powinno ograniczać się tylko do wymiany opon. Obniżenie temperatury powietrza, intensywne opady atmosferyczne czy wcześniej zapadający zmrok to warunki, na które powinniśmy przygotować swoje auto w sposób specjalny.

Akumulator

Kłopoty z odpaleniem samochodu podczas mrozów dotykają niejednego kierowcę. Dlatego o baterię pod maską własnego auta powinniśmy zatroszczyć się wcześniej. Często zdarza się, że podczas wysokich letnich temperatur ubywa elektrolitu w akumulatorze. Intensywne parowanie wody może doprowadzić nawet do kompletnej destrukcji baterii. Dlatego jesienią powinniśmy sprawdzić ilość elektrolitu, a ewentualny jego niedobór uzupełnić wodą destylowaną. Warto także sprawdzić napięcie w baterii. Obecnie dostępne są woltomierze wtykane do gniazda zapalniczki w kokpicie. Sprawdzenie napięcia przy użyciu nowoczesnego miernika nie wymaga nawet otwierania maski pojazdu. Przypomnijmy, że przy wyłączonym silniku akumulator powinien wskazywać napięcie pomiędzy 11,9 a 12,8 V. Jeśli silnik pracuje – woltomierz powinien wskazywać 13,2 – 14,8 V. Oczywiście wartości te są charakterystyczne dla typowych aut osobowych z instalacją 12 V. Zbyt niskie napięcie może świadczyć o pogorszeniu się sprawności akumulatora lub kłopotów z alternatorem, który ma za zadanie na bieżąco ładować baterię. Producenci akumulatorów samochodowych określają optymalną temperaturę ich pracy na około 20 st. C. Tymczasem w sezonie zimowym zdarzają się temperatury dochodzące do 20 st. poniżej zera. Są to ekstremalnie trudne warunki, w których tylko najsprawniejszy akumulator poradzi sobie z odpaleniem auta. Dlatego od tego, jak przygotujemy baterię na sezon zimowy, zależy czy bezproblemowo odpalimy auto zimą.

Instalacja elektryczna

Przyczyną rozładowania akumulatora mogą być drobne zwarcia pojawiające się w instalacji elektrycznej. Nie bez znaczenia są także opory w przepływie prądu powstające na zaśniedziałych i zanieczyszczonych kablach. Warto zadbać o czystość klem przy samej baterii, a także styków i połączeń kabli przy reflektorach. Właściciele starszych pojazdów są tutaj w pozycji uprzywilejowanej. Ich samochody nie posiadają bowiem tak zaawansowanej elektroniki, jak nowoczesne modele pojazdów. Dlatego dostęp do instalacji elektrycznej jest łatwiejszy, a czyszczenie styków raczej nie spowoduje żadnych uszkodzeń.

Nowoczesne samochody posiadają o wiele więcej układów elektronicznych, które są bardzo wrażliwe zarówno na zmiany temperatury, jak i wilgoć pojawiającą się w powietrzu jesienią. Przeglądu nowoczesnej instalacji nie wykonamy jednak we własnym zakresie. Jeżeli chcemy zyskać pewność, co do sprawności elektryki w samochodzie, musimy skorzystać z autoryzowanej stacji obsługi. Wizyta w zakładzie, chociaż pociągnie za sobą pewne koszty może okazać się opłacalna, ponieważ dzięki niej unikniemy problemów – zanim warunki znacznie się pogorszą.

Wycieraczki i spryskiwacze

Czasami lato jest tak upalne i suche, że przez wiele tygodnie w ogóle nie korzystamy z wycieraczek ani spryskiwaczy. Tymczasem, kiedy jesienią pojawią się pierwsze przymrozki letni płyn w spryskiwaczach może po prostu zamarznąć. Trzeba zatem pamiętać o jego wymianie na zimowy. Warto przy okazji kupić nowe pióra do wycieraczek. Efektywne oczyszczanie szyby jesienią ma podstawowe znaczenie dla widoczności i naszego bezpieczeństwa. Warto przypomnieć, że kurz osadzający się na szybach i masce pojazdu jest zazwyczaj tłusty. Dlatego po pewnym czasie wycieraczki po prostu ślizgają się po powierzchni szyby i nie odgarniają wody. Należy wtedy umyć pióra płynem zawierającym alkohol (np. zimowy spryskiwacz, denaturat) lub całkowicie je wymienić. Wymiana jest konieczna wtedy, gdy guma wycieraczki posiada widoczne ubytki. Taka wycieraczka nie poradzi sobie z intensywnym deszczem i śniegiem, ograniczającymi widoczność.

Olej i płyny eksploatacyjne

Przy okazji jesiennego przeglądu auta warto sprawdzić poziom oleju. Pamiętajmy także, że jakość oleju wpływa na zużywanie się silnika oraz efektywność jego pracy. Jeżeli płyn smarujący w naszej jednostce napędowej będzie stary i przepracowany, w niskich temperaturach będzie mocniej gęstniał i słabiej smarował elementy silnika. Idealne smarowanie zapewnia tylko świeży olej. Dlatego nie warto zwlekać z jego wymianą, a wszelkie niekontrolowane ubytki zgłaszać w stacji obsługi.

Niskie temperatury powodują gęstnienie wszystkich substancji w samochodzie. Oleje przekładniowe, płyn hamulcowy, czynnik w układzie wspomagania kierownicy to płyny eksploatacyjne, które należy wymieniać zawsze zgodnie z zaleceniami producenta pojazdu. Szczególnie ważne przed sezonem zimowym jest sprawdzenie płynu w chłodnicy. Żaden układ nie jest przecież idealnie szczelny. Dlatego w czasie letnich upałów część płynu wyparowuje. Przed spodziewaną falą niskich temperatur najlepiej jest wymienić płyn w chłodnicy.

Ogumienie i światła

Do sezonowej wymiany opon na szczęście nie trzeba już przekonywać naszych kierowców. Większość z nich docenia zalety jazdy na „zimówkach”. Przed wizytą u wulkanizatora lub samodzielną wymianą warto jednak dokładnie sprawdzić stan ogumienia i ewentualnie wziąć pod uwagę zakup nowego kompletu.

Światła mijania w sezonie jesienno-zimowym odgrywają znacznie większą rolę niż latem, kiedy większość z nas używa jedynie świateł do jazdy dziennej. Wcześniej zapadający zmrok powoduje, że znacznie dłużej jeździmy na reflektorach i dlatego należy sprawdzić ich ustawienie oraz zaopatrzyć się w komplet zapasowych żarówek.

Bezproblemowa eksploatacja samochodu w sezonie jesienno-zimowym wymaga od nas pewnego przygotowania. Na pewno lepiej jest poświęcić trochę czasu na sprawdzenie samochodu przed sezonem, niż borykać się z usterkami w zimie. Dobrze jest także zabezpieczyć auto odpowiednimi kosmetykami. Dokładnie zawoskowana karoseria na pewno lepiej przeżyje intensywne jesienne opady i zasolenie jezdni zimą.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here