Kable rozruchowe służą do uruchomienia pojazdu w sytuacji, gdy rozładuje się akumulator. Korzystając z energii elektrycznej zgromadzonej w baterii sprawnego samochodu, jesteśmy w stanie uzyskać odpowiednie natężenie prądu do odpalenia silnika w niesprawnym pojeździe. Przewody są w powszechnym użyciu od czasów, gdy współcześni producenci samochodów zaczęli odradzać czy wręcz zabraniać awaryjnego odpalania auta na pych (zaciąg). Kable rozruchowe można kupić w większości zwykłych supermarketów, na stacjach benzynowych i w sklepach motoryzacyjnych. Jednak nie wszystkie produkty posiadają jednakową jakość. Wybierając kable rozruchowe należy przyjrzeć się ich budowie, aby nie sprawiły nam zawodu w najbardziej krytycznym momencie.
POLECANE KABLE ROZRUCHOWE:
Kable zamiast pchania i holowania
Dawniej rzadko stosowało się kable. Większość kierowców, nie mogąc uruchomić pojazdu, korzystało z pomocy sąsiadów lub przechodniów, którzy pomagali odpalić na pych. Nikogo nie dziwił też widok holowanych samochodów na parkingu czy osiedlowej uliczce w mroźny zimowy poranek. Od jakiegoś czasu trudno jest spotkać kierowców proszących o pomoc przy pchaniu lub holowaniu pojazdu. Zamiast tego, niemal każdemu z nas zdarzyło się podłączać cudze kable rozruchowe do własnego akumulatora, lub samemu korzystać z pomocy.
Współczesnych pojazdów nie uruchamia się na pych, gdyż można uszkodzić rozrząd lub spowodować prawdziwą dewastację w silniku. Dotyczy to zwłaszcza diesli, dlatego producenci pojazdów zwykle już na pierwszej stronie instrukcji zabraniają awaryjnego odpalania samochodu na pych. Mechanicy wyjaśniają, że podczas takiej operacji rozrząd silnika narażony jest na bardzo duże obciążenie. Może dojść do zerwania łańcucha lub przestawienia faz rozrządu. Taka sytuacja pociąga za sobą zderzenie się tłoków silnika z zaworami i poważne uszkodzenie napędu. W ekstremalnych przypadkach dochodzi do kompletnej destrukcji silnika. Ponadto próba odpalenia pojazdu przez pchanie czy holowanie może skończyć się uszkodzeniem katalizatora, innych elementów wydechu lub turbosprężarki. Koszty ewentualnych naprawy są po prostu nieopłacalne, dlatego znacznie bezpieczniej jest wyposażyć się w dobre przewody rozruchowe.
Dobre przewody rozruchowego
Wybierając kable rozruchowe warto zwrócić uwagę na solidność ich wykonania. Należy przypomnieć, że do rozruchu auta osobowego potrzebny jest prąd o natężeniu dochodzącym do 400A. Chociaż w ofercie supermarketów znajdziemy kable już za kilkanaście złotych, mogą one nie poradzić sobie z przewodzeniem odpowiedniego natężenia prądu. Dlatego zdecydowanie lepiej jest wyposażyć się w solidne, nieco droższe kable. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na grubość przewodów oraz jakość tzw. krokodylków, czyli klem, którymi zakończone są kable. Najlepsze są klemy miedziane, ponieważ ten metal łatwiej przewodzi prąd. Nie bez znaczenia jest też miejsce połączenia przewodu z klemą (krokodylkiem). Musi być na tyle solidne, aby nie stawiało oporów przepływającej energii elektrycznej. Niektóre kable posiadają krokodylki mocno zaizolowane na zewnątrz. Jest to dobra opcja, ponieważ ogranicza możliwość spowodowania przypadkowego zwarcia. Powinniśmy unikać kupowania cienkich kabli rozruchowych oraz takich, w których połączenie przewodu z krokodylkiem (klemą) wygląda mało solidnie.
Jak podłączyć kable rozruchowe
Mając do dyspozycji porządne kable rozruchowe, do odpalenia własnego auta możemy posłużyć się akumulatorem sprawnego pojazdu. W tym celu należy podłączyć czerwony kabel do plusowej klemy własnego akumulatora i przeciągnąć go do klemy (+) akumulatora działającego pojazdu. Następnie podłączamy czarny kabel do minusa w rozładowanym akumulatorze i przeciągamy go do klemy (-) w sprawnym pojeździe.
Istnieją także zwolennicy podłączania czrnego (-) kabla do masy niesprawnego pojazdu, a więc dowolnej, niepolakierowanej części metalowej w komorze silnika lub w podwoziu. Jest to pewnie bezpieczniejsza metoda, jednak doświadczenie pokazuje, że nie zawsze skuteczna. Podłączenie bezpośrednio do klem gwarantuje nam brak oporów przy przepływie prądu i lepszy skutek.
Przed próbą uruchomienia rozrusznika warto chwilę poczekać, aż rozładowany akumulator zaciągnie trochę energii z działającego pojazdu. Po chwili możemy przekręcić kluczyk w stacyjce i odpalić auto. Ważne jest aby odczepiając kable nie spowodować zwarcia. Nie wolno zwierać końcówek czarnego i czerwonego przewodu. Zwarcie może uszkodzić instalację elektryczną zarówno auta z rozładowanym akumulatorem, jak i samochodu, z pomocy którego korzystamy.
Przypomnijmy, że dobre kable rozruchowe charakteryzują się:
- solidnością wykonania
- znaczną grubością przewodów
- wysoką jakością klem (krokodylków) wykonanych z miedzi
- wystarczającą długością do wygodnego połączenia akumulatorów (4-6m)
- nominalny przewodzeniem na poziomie 600A
Współczesne samochody nie mogą być odpalane na pych ani przez holowanie (zaciąg). Grozi to poważnymi uszkodzeniami w silniku, układzie wydechowym lub turbosprężarce. Szczególnie wrażliwe na obciążenie awaryjnego odpalania są diesle. Dlatego, jak podkreślają mechanicy, metodą na pych możemy posłużyć się jedynie w ostateczności. I tylko wtedy, gdy nasz samochód wyposażony jest w najprostszy silnik benzynowy bez turbosprężarki. Lepszą metodą jest skorzystanie z pomocy sprawnego pojazdu i użycie kabli rozruchowych. Dla własnego komfortu komplet przewodów powinniśmy zawsze wozić w bagażniku.
ZOBACZ TEŻ PRZENOŚNE URZĄDZENIE ROZRUCHOWE:
