Jazda pod wpływem alkoholu może stanowić wykroczenie lub przestępstwo. Zależy to od stężenia alkoholu we krwi w czasie jazdy. To z kolei warunkuje, jaka kara grozi za taki czyn. O tym jakie są konsekwencje karne jazdy autem pod wpływem alkoholu, dowiesz się z tego artykułu
Jazda autem po alkoholu – aktualny wymiar kar
Jazda po alkoholu może być przestępstwem lub wykroczeniem. Jeżeli zawartość alkoholu we krwi wynosi od 0,2 do 0,5 promila (tj. od 0,1 do 0,25 mg alkoholu w wydychanym powietrzu) jest to tzw. „stan po spożyciu alkoholu”. Prowadzenie pojazdu mechanicznego traktowane jest wtedy jako wykroczenie, za które grozi:
- grzywna od 50 zł do 5000 zł;
- kara aresztu od 5 do 30 dni;
- zakaz prowadzenia pojazdów od 6 miesięcy do 3 lat;
- 10 punktów karnych.
Jazda autem pod wpływem alkoholu będzie uznana za przestępstwo, jeżeli zawartość alkoholu we krwi wynosi wtedy 0,5 promila alkoholu lub więcej niż 0,25 mg alkoholu w wydychanym powietrzu. Jest to tzw. „stan nietrzeźwości”. Jakimi karami zagrożone jest to przestępstwo?
- grzywną zależna od dochodu;
- ograniczeniem wolności od miesiąca do 2 lat lub pozbawieniem wolności do lat 2;
- zapłatą świadczenia pieniężnego w kwocie od 5 000 zł do 60 000 zł;
- odebraniem prawa jazdy na okres od 3 do 15 lat;
- 20 punktami karnymi.
Należy pamiętać również o tym, że kara może być zaostrzona. Stanie się tak jeśli popełnimy to przestępstwo kolejny raz lub będąc nietrzeźwym, doprowadzimy do wypadku, w którym inna osoba dozna uszczerbku na zdrowiu lub umrze. Wtedy grozi nam nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Jazda po alkoholu – kiedy sprawa trafia przed sąd?
Niezależnie od tego, jakie mamy stężenie alkoholu we krwi w czasie prowadzenia samochodu, nasza sprawa zawsze zostanie skierowana do sądu. Kilka dni po kontroli policyjnej, zostaniemy wezwani w celu złożenie wyjaśnień. W tym momencie, możemy „dobrowolnie poddać się karze”, czyli przyznać się do winy i zgodzić się na karę zaproponowaną przez prokuratora. W teorii, taką karę możemy negocjować, w praktyce jest to niezwykle rzadkie. Poddając się dobrowolnie karze, zyskujemy to, że unikamy rozprawy. Nie zawsze jest to dobre rozwiązanie. Pamiętajmy jednak, że taką zgodę na „samoukaranie” cofnąć – najpóźniej na posiedzeniu sądu, na którym ma zostać wydany wyrok skazujący.
Więcej na ten temat na stronie https://adwokat24h.pl/jazda-po-alkoholu/
Oprócz dobrowolnego poddania się karze, mamy jeszcze możliwość starania się o tzw. „warunkowe umorzenie postępowania”. Polega ono na tym, że sąd zamiast wydawać wyrok skazujący, umarza postępowanie karne pod ustalonymi warunkami. Jeżeli spełniamy kilka warunków (np. nasza wina i szkodliwość społeczna czynu nie są znaczne, okoliczności popełnienie przestępstwa są wyjaśnione, a nasza postawa i dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że będziemy przestrzegali prawa), sąd może znacznie obniżyć karę. W ten sposób możemy też uniknąć odebrania nam prawa jazdy. Co więcej, dzięki temu rozwiązaniu, w świetle prawa wciąż będziemy osobą niekarną.
Jeżeli zostaniemy złapani na jeździe na „podwójnym gazie”, warto skonsultować się z adwokatem lub radcą prawnym. Biorąc pod uwagę okoliczności czynu, doradzi nam najlepszą strategię.
Odebranie prawa jazdy – czy muszę zdawać kolejny raz egzamin?
To, czy będziemy musieli zdawać poi raz kolejny egzamin państwowy na prawo jazdy, będzie zależeć od tego, na jaki czas zostało nam odebrane prawo jazdy przez sąd. Jeżeli okres ten jest dłuższy niż rok, wtedy, aby odzyskać dokument, będziemy musieli przestąpić do egzaminu teoretycznego oraz praktycznego. Wcześniej musimy założyć w odpowiedni urzędzie Profil Kandydata na Kierowcę (tzw. PKK). Egzamin musimy zdawać osobno na każdą kategorię prawa jazdy, jaką posiadamy. Nie musimy jednak ponownie zaliczać kursów.
